... taka leniwa to ja już nie jestem, może leniwa ale taka to już nie.. (przepraszam autorkę tekstu p. Krystynę Zachwatowicz za parafrazę)...
choć przyznam szczerze, że małe wiosenne lenistwo mnie dopadło, może jest to ładowanie akumulatorów:-)) , bo najchętniej zaszyłabym się w moim azylu, chłonąc całą sobą wiosnę czy już wczesne lato?...
Ja tez chce tak "leniuchowac" i zbierac takie "owoce".
OdpowiedzUsuńUsciski
Dzięki wielkie ściskam ira
OdpowiedzUsuń