piątek, 8 lipca 2016

...po przerwie...

... zatopiona w codzienności " przegapiłam" prawie całą wiosnę, później było różnie, teraz łapię oddech i równowagę, a pobyt w samotności w moim azylu działa cuda... udało mi się dokończyć dwa tryptyki...







2 komentarze:

  1. Ladne i ciekawe!!!
    Mam nadzieje ze znajda wilu zwolennikow.
    Usciski

    OdpowiedzUsuń
  2. dzięki jeszcze wiele pracy przede mną, brakuje mi 5-6 tryptyków, a czas tak szybko umyka buziaki ira

    OdpowiedzUsuń