poniedziałek, 17 czerwca 2013

... mowia ze...


.... od  przybytku glowa nie boli i faktycznie tak jest, jedynie rosnie od ogromu wrazen i informacji.
Piekne krajobrazy zmieniaja sie jak w kalejdoskopie [ tu uklon w strone mojego szwagra, ktory cierpliwie wozi nas, wszedzie tam, gdzie moja kochana siostra chce pokazac nam  uroki  Laponii ]. Sycimy oczy najpiekniejszymi dzielami Stworcy i ludzkich rak, uszy glosami natury i jojku, jednym slowem raj na ziemi, a ze podziwiamy tez piekne koscioly i moze...;-) odpust w Niebie.







P.S. im wiecej podziwiam tym wiecej we mnie niepokoju, kiedy to wszystko znajdzie odbicie w moich pracach.

2 komentarze:

  1. Podglądam Was, podziwiam i zdrowo zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przepraszm, że dopiero teraz odpowiadam ale w tym natłoku wrażeń, sama wiesz... faktycznie jest wiele do pdziwiania pozdrowiena ira

      Usuń